Fragmenty felietonów

 

„Katastrofa smoleńska otworzyła oczy tym, którzy mają odwagę poznać prawdę. Stała się jednym z wielkich wydarzeń historycznych budzących narodową świadomość.  Przywołujących do marzeń, odrzucających iluzję i zdradę. Przypomniała o tych, o których zbyt często zapominaliśmy – zdradzonych o świcie, poległych na dalekich frontach w walce o wolną ojczyznę, chwytających za broń w imię honoru i godności.  Uzmysłowiła nam, że tak jak nasi przodkowie, powinniśmy „zachować się przyzwoicie”.  Zamach w Smoleńsku podciął nasze zwinięte skrzydła. Teraz zranieni i rzuceni na kolana zaczynamy rozumieć, do czego służą.”

– (fragment tytułowego felietonu z listopada 2013 roku)

Święty Jan Paweł II powraca do Polski

Porwałeś serca i wysoko podniosłeś nasze głowy. Byliśmy uczestnikami wielkiej przemiany i świadkami cudu uzdrowienia całych generacji. W Polsce miało się już nic nie wydarzyć. Mieliśmy aż do śmierci siedzieć cicho, wyzbywając się marzeń i aspiracji. Mogliśmy wybierać małą stabilizację, albo znosić z pogardą wymierzane upokorzenia, żyć w świecie, gdzie godność była nagradzana szyderstwem, a bohaterowie chowani w bezimiennej obojętności.  Był to świat zakłamania, odwrócenia wartości, świat pozorów i tuszowania zbrodni. Nawet Chrystusa starano się pozbawić imienia, zamykając go w niewielkich salkach katechetycznych, krzyżując po cichu za murami urzędów bezpieczeństwa, w tępym przekonaniu, że można nie wydać paszportu do Zmartwychwstania.

 

Stanąłeś wtedy na Placu Zwycięstwa, który naprawdę był placem zniewolenia, ciągle rozgrzanym od popiołów spalonej Warszawy, pod którym jeszcze burzyła się krew poległych. I wezwałeś, by Duch Święty odnowił oblicze tej ziemi. Przejechałeś przez krakowskie Błonia, obok nas klęczących w oniemieniu, poruszając pył bitewny i zmieniając historię. Byłeś Prorokiem solidarności i nadziei, a od dzisiaj jesteś Świętym.

 

Polska nadal jest krajem, gdzie bohaterowie muszą walczyć nawet po śmierci. Błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko o ujawnienie zleceniodawców jego zabójstwa. Żołnierze wyklęci i Anna Walentynowicz o odnalezienie ich sprofanowanych kości. Ofiary zamachu smoleńskiego o wyjaśnienie prawdy. Ci, którzy żyją, walczyć muszą o prawdziwe odzyskanie niepodległości.

 

Święty Jan Paweł II powraca do Polski na kolejną pielgrzymkę. Będzie nas utrzymywał w wierze, będzie nas nadal prowadził, wysłucha naszych nieporadnych modlitw. Choć wielu brakuje słów Jego przesłania, a nasze języki pomieszano kłamstwem i pozorami prawdy. Jako Papież przyszedł wyprowadzić nas z domu niewoli, teraz po śmierci przychodzi jako Święty, byśmy się prawdziwie odrodzili, w uczciwej i wolnej Polsce. Jest nadzieja, że Ojczyzna powstanie razem z nami, jeżeli powstaniemy. Modltwa podniesie nas z kolan, krzyż wróci na Krakowskie Przedmieście, a nasza skulone ramiona rozwiną się wysoko, jak skrzydła husarii.

–  (felieton z 28.04.2014)

 

Wszyscy byliśmy na pokładzie Tupolewa

Wszyscy byliśmy na pokładzie Tupolewa i część naszej Polski spadła razem z nami bezpowrotnie w otchłań. Nad zawieszonym we mgle smoleńskim lasem rozpadły się podstawy wielu mitów, na których budowaliśmy wiarę w nasz świat, iluzje, z których tworzyliśmy obraz pięknej, wolnej Ojczyzny i szlachetną wizję bohaterów naszej młodości, tworzących kształt niepodległości i suwerenności Polski.

 

Jak niepewny i nieprawdziwy był to obraz, przekonaliśmy się dopiero po 10 kwietnia, kiedy okazało się, że mgła znad smoleńskiego lotniska była także rozpylona nad całym “pookrągłostołowym” pejzażem.

(…)

– (fragment felietonu z 10.01.2013)

 

 

Dodaj komentarz